Afrykańska zakładka.

Wpadały mi ciągle na Pinterescie w oko wzory na koralikowe bransoletki. Niektóre naprawdę piękne. I w końcu wymyśliłam, że spróbuję wykorzystać je do wyszywania zakładek. Wybrałam taki średnio skomplikowany i zaczęłam działać.

Okazało się, że nie ma tak łatwo, koraliki jednak nie układają się w równych rzędach, musiałam sobie rozrysować ten wzór w haftixie. W rezultacie mam taką zakładkę.

Dla porównania tak wygląda moja inspiracja.

Może jeszcze kiedyś pokuszę się o przerobienie czegoś bardziej skomplikowanego. Chętnie się podzielę wzorem, jeśli ktoś zainteresowany.

Pozdrawiam serdecznie. 🙂

Kolorowy rok – 10.

W październiku mamy kolor brązowy i mam nadzieję, że mi Katarzyna zaliczy taką ilość brązowego. Wprawdzie jest on w różnych odcieniach, ale jakoś na zdjęciach kiepsko to widać.

Nigdy bym nie pomyślała, że sfotografowanie brązowego jest takie problematyczne. Dodatkowo potraktowałam tło jedną nitką i to nie był dobry pomysł. Ale tak mnie zmęczyło wyszywanie dwoma na 20ct, że sobie odpuściłam, no i mam prześwity. Na żywo zakładka wygląda jednak lepiej niż moje mizerne próby fotograficzne za pomocą komórki.

Wzór pochodzi z firmy Crass Cross i jest naprawdę dobrze opracowany. Pewnie jeszcze go wyszyję, ale już na czarnej kanwie, bo tak jest zaprojektowany.

Och! Dla niezorientowanych – to Benedict Cumberbatch, mój absolutnie ulubiony aktor.

Pozdrawiam serdecznie 🙂

Kolorowy rok – 9.

We wrześniu mają królować szarości. I wprawdzie mówi się, że w nocy wszystkie koty są czarne, to u mnie wszystkie koty zostały szare. 🙂

Pozdrawiam serdecznie 🙂

P.S.

Odnośnie poprzedniego wpisu – dziękuję bardzo Wam wszystkim za komentarze. Na razie odłożyłam ten haft na półkę, ale już mi chodzi po głowie pewien pomysł, jak by go poprawić. Wykorzystam tą jego abstrakcyjność i może wyjdzie z tego coś fajnego. Gorzej już na pewno nie będzie, a jakby co, to zawsze mogę go po prostu wyrzucić. Tak jak wyrzuciłam wyszyty fragment kolosa, trochę żal tych 40 tysięcy krzyżyków i mojej pracy. Jednak zdecydowałam, że lepiej zrobić to teraz, niż mieć na koncie kolejną hafciarską wtopę. 🙂

183. Dookoła świata z krzyżykowym szaleństwem – Brazylia

 W tym miesiącu Kasia zaprosiła nas do Brazylii.
Temat bardzo odpowiedni do dzisiejszych temperatur 🙂
A podobno na upał znakomitym środkiem jest  cafe brasileiro. Nie wiem , czy to prawda, nie miałam okazji przetestować, ale kawową zakładkę poczyniłam.

Pozdrawiam serdecznie 🙂

177. Dookoła świata z krzyżykowym szaleństwem – Japonia

Kwiecień to idealny miesiąc na zwiedzanie Japonii. W  wielu miastach świętuje się wtedy kwitnięcie wiśni.
Podczas Hanami całe rodziny spędzają czas pod różowymi koronami wiśniowych drzew. Kiedyś marzyło się mi wybranie się do Japonii właśnie w kwietniu, kto wie, może kiedyś……
A na razie podróżuje hafciarsko, czyli pora na kolejną zakładkę, zainspirowaną japońską sztuką kakemono.

 Jest to zakładka – talizman. Górny znak to kofuku – szczęście, a dolny to tomi – bogactwo.