Rzutem na taśmę, ale jest kartka na zabawę u Kasi.
Pozdrawiam serdecznie. 🙂
Rzutem na taśmę, ale jest kartka na zabawę u Kasi.
Pozdrawiam serdecznie. 🙂
We wrześniu mają królować szarości. I wprawdzie mówi się, że w nocy wszystkie koty są czarne, to u mnie wszystkie koty zostały szare. 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
P.S.
Odnośnie poprzedniego wpisu – dziękuję bardzo Wam wszystkim za komentarze. Na razie odłożyłam ten haft na półkę, ale już mi chodzi po głowie pewien pomysł, jak by go poprawić. Wykorzystam tą jego abstrakcyjność i może wyjdzie z tego coś fajnego. Gorzej już na pewno nie będzie, a jakby co, to zawsze mogę go po prostu wyrzucić. Tak jak wyrzuciłam wyszyty fragment kolosa, trochę żal tych 40 tysięcy krzyżyków i mojej pracy. Jednak zdecydowałam, że lepiej zrobić to teraz, niż mieć na koncie kolejną hafciarską wtopę. 🙂
Przemogłam się i w końcu wyszyłam ten wzór do ostatniego krzyżyka. Nie jestem zadowolona z rezultatu. Kiepsko to wygląda moim zdaniem i zupełnie nie tak jak miało.
Dla porównania – tak miało to wyglądać.
Różnica jest ewidentna, bardzo jestem rozczarowana. Nigdy więcej nie kupię gotowego wzoru, gdybym sama go zrobiła efekt byłby na pewno dużo lepszy. Mam nauczkę. Zastanawiam się teraz, czy go oprawić, czy raczej schować na dno szuflady. Co gorsza, z tego samego źródła mam schemat do mojego kolosa ze smokiem. Zastanawiam się teraz, czy nie lepiej odżałować te 40 tys. krzyżyków, niż potem kląć na czym świat stoi, jeśli efekt będzie równie żałosny.
Kolejna kartka na zabawę u Kasi.
Postanowiłam spróbować swoich sił w hafcie matematycznym. Wyszło, po nie powiem ilu próbach, jak widać powyżej. Jest to mój pierwszy i ostatni haft matematyczny, więcej nie będzie, to nie na moje zdrowie. 🙂
Pozdrawiam serdecznie. 🙂
69/22 „Polskie królowe. Żony królów elekcyjnych” Edward Rudzki str. 418/21295
Ciąg dalszy historii polskich królowych. I bardzo dużo pobocznych historii, szczególnie królewskich dzieci. Chwilami się gubiłam.
70/22 „Życie pana Moliera” Michaił Bułhakow str. 224/21519
Fabularyzowana biografia. Lubię biografie. Ale że wtedy kościół katolicki nie pozwalał pochować aktora…..
71/22 „Morderstwo odbędzie się…” Agatha Christie str.292/21811
W lokalnym pisemku mieszkańcy przeczytali ogłoszenie z zapowiedzią morderstwa. Moja ulubiona panna Marple rozwiązuje bardzo skomplikowaną intrygę.
72/22 „Noc i ciemność” Agatha Christie str. 224/22035
Wielka miłość i cygańska klątwa. Z początku myślałam, że to ma być coś w stylu Austen. Ale co za zaskakujący zwrot akcji. Ten psychopata bardzo się Christie udał.
73/22 „Podróż w nieznane” Agatha Christie str. 224/22259
Historia nie do końca szpiegowska z czasów zimnej wojny. Trochę nudnawa i mało wiarygodna. Jedyną ciekawą postacią jest multimilioner kolekcjonujący genialnych naukowców.
74/22 „Tajemnica jeziora” Raymond Chandler str.248/22507
Z wielkim smutkiem strwierdzam, że Chandler stał się dla mnie zanadto przewidywalny. Szkoda, bo bardzo lubię postaC Marlow`a.
75/22 „Cmentarzysko” Michael Connelly str.326/22833
Pies znajduje na wzgórzu kość, okazuje się że ludzką. A detektyw Harry Bosch odkrywa zagadkę morderstwa maltretowanego chłopca. Całkiem niezła, tylko ten wątek romansowy niezbyt pasuje.
76/22 „Ciemność mroczniejsza niż noc” Michael Connelly str. 344/23177
Detektyw Harry Bosch podejrzany o wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę. Reżyser filmowy duszący kobiety w czasie seksu. Były specjalista FBI od portretów psychologicznych.
77/22 „Córki Wawelu. Opowieść o jagiellońskich królewnach” Anna Brzezińska str. 832/24009
Połączenie solidnej wiedzy historycznej i fantazji. Oglądamy losy królewien oczami karlicy Dosi. Ale przede wszystkim to książka o kobietach, ich życiu i roli w ówczesnym świecie. Trochę źle się czytało ze względu na format – małe kartki i bardzo gruba książka.
78/22 „Zabić drozda” Harper Lee str. 424/24433
Lata 30-te, południe USA i świat oglądany oczami małej dziewczynki. Książka rewelacyjna, taka do której się wraca i odkrywa na nowo.
„Ale jeśli istnieje tylko jeden rodzaj ludzi, to dlaczego nie możemy żyć ze sobą w pokoju? Skoro wszyscy są tacy podobni, czemu schodzą czasem z dobrej drogi i zaczynają gardzić sobą nawzajem?”
79/22 „Rany kamieni” Simon Beckett str. 336/24769
Wszystko w tej książce prawie do samego końca jest tajemnicą. Ale byłby z tego świetny film, coś na pograniczu filmu drogi i horroru. Czy Sean jest mordercą, czy ofiarą, co właściwie dzieje się na farmie, gdzie zniknął ojciec małego Michaela i czy Gretchen jest szalona? Same pytania, a odpowiedzi to właściwie ostatni rozdział.
80/22 „Chemia śmierci” Simon Beckett str.353/25122
„Nigdy nie wątp w człeka prawego i szlachetnego. Taki zawsze coś spieprzy. Oczywiście wszystko w imię większego dobra. ” Po pierwszych 2-3 stronach miałam ochotę rzucić lekturę, opisy są makabryczne. David Hunter – lekarz i antropolog sądowy rzucił pracę po rodzinnej tragedii. Ale spokojne angielskie miasteczko okazuje się kręgiem piekła. A najmniej podejrzana osoba okazuje się zbrodniarzem.
81/22 „Śpij spokojnie” Rachel Abbott str. 400/25522
Detektyw Tom Douglas i jego partnerka Becky. Facet z obsesją morduje wszystkich, którzy w jego mniemaniu przeszkadzają w jego związku z Olivią.
82/22 „Zabij mnie znów” Rachel Abbott str.400/25922
Manchester jako wylęgarnia seryjnych morderców i detektywi z poprzedniej książki. Sam pomysł ciekawy, trochę gorzej z realizacją, głównie przez marginalizację wątku demonicznego psychologa. Plus za doskonałe opisanie sposobu postępowania psychopaty z zakochaną kobietą.
Małe szczęścia
niewielkie radości
sklejam je ze sobą
łączę w serdeczną wyszywankę
w kolejne dobre dni
w rutynie codzienności
doceniam je
w kolejnym poranku
kiedy uczę się powoli
celebracji drobnostek
wielkiego szczęścia
wielkiej radości.
Poprzeczka idzie coraz wyżej – tym razem w wyzwaniu mamy kolor pomarańczowy. No i co by tu pomarańczowego zmalować ? Wymyśliłam, że czas najwyższy na moje pierwsze biscornu. 🙂
Materiał aida 20 ct, mulina DMC w czterech kolorach, w tym dwa odcienie pomarańczowego, które na żywo są trochę bardziej kontrastowe. Kwestią otwartą pozostaje, czy będę go używać. Z reguły trzymam igłę w robótce, albo w futerale na okulary.
Pozdrawiam serdecznie. 🙂
Chusta „Wind blown” autorstwa Ani Lipińskiej.
Wykonana z naturalnego lnu, mam taki cieniutki na wielkich szpulach. Tutaj zwinęłam go w 4 nitki do drutów 4 mm. Zaczynałam i prułam, zaczynałam i prułam, a potem miałam już ostatnie 20 rzędów i spadła mi robótka z drutów. Oczywiście już się nie dało złapać wszystkich oczek i zaczęłam od nowa. Na szczęście dla tej chusty jestem upartą babą. 🙂 Wreszcie skończyłam i miałam taką kupkę zapętlonych nici. 🙂
Nastąpił proces szczerze przeze mnie nie lubiany, czyli blokowanie.
Blokowanie na raty, bo chusta wyszła ogromna. Jakieś 3 metry na 60 cm. Wszystko przez to, że wydawała się mi mała i powtórzyłam wzór główny 8 razy.
Ale jest piękna, zwiewna i fruwająca. Len w trakcie pracy trochę mnie przerażał swoją sztywnością, ale po wypraniu zrobił się mięciutki i lejący.
Pozdrawiam serdecznie. 🙂
Uzupełniam moją kolekcję choinkowych pastylek, czyli mini-bombek. Haft wykonany nićmi metalux, ale samo łączenie już zwykła muliną.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Tym razem podsumowanie za dwa miesiące. Jakoś mam ostatnio mniej czasu na czytanie.
CZERWIEC/ LIPIEC
59/22 „Społeczne tworzenie rzeczywistości. Traktat z socjologii wiedzy” Peter Ludwig Berger, Thomas Luckmann str. 283/18012
Czasem warto wrócić do studenckich lektur. Do klasyki socjologii. Jak wiedza kształtuje ludzkie schematy. „To co jest prawdą po jednej stronie granicy, nie musi nią być po drugiej.”
60/22 „Inny świat. Zapiski sowieckie” Gustaw Herling Grudziński str. 360/18372
Przymierzałam się długo do tej książki, wiedząc mniej więcej o czym jest.
61/22 „Kobieta z wydm” Abe Kōbō str. 224/18596
Zwariowana historia. Entomolog amator zostaje uwięziony w tajemniczej wiosce w domu-pułapce z dziwną kobietą. Próbuje uciekać, ale z czasem godzi się ze swoim losem. Przez jakiś czas myślałam, że kobieta okaże się jakimś owadzim mutantem…. 🙂 I ten wszechobecny piasek.
62/22 „Wygrana na loterii” Mary Higgins Clark str. 228/18824
Zbiór opowiadań o starszym małżeństwie, które wygrało na loterii 40 mln. A teraz ciągle się pakują w jakieś nieprawdopodobne kryminalne sprawy, które Elwira oczywiście rozwiązuje. Jako odstresowacz może być.
63/22 „Czarna kawa” Agatha Christie str. 192/19016
Tym razem przeciwnikiem Herkulesa Poirota jest złodziej, który wykradł wzór groźnego materiału wybuchowego. Jego wynalazca, sir Claud Amory, zostaje otruty w swojej rezydencji, a ujawnienie rodzinnych sekretów grozi skandalem.
64/22 „Morderstwo w zaułku” Agatha Christie str. 288/19304
Cztery opowiadania, cztery zagadki i Poirot. Najlepsze tytułowe z zagadkowym samobójstwem.
65/22 „Królowe. 6 żon Henryka VIII.” David Starkey str. 776/20080
Jak każdy coś tam w temacie wiedziałam, głownie dzięki filmom. Książka ciekawa, chociaż autor przesadnie skupił się na dwóch pierwszych żonach. Ale jak łatwo było w tych czasach stracić głowę.
66/22 „Tajemnica bladego konia” Agatha Christie str. 256/20336
Blady Koń to nazwa pubu, nad którym mieszkają trzy staruszki uprawiające czarną magię. Pojawia się też w kontekście lista tajemniczych zgonów, która wpada w ręce policji oraz samozwańczego detektywa Marka Easterbrooka i jego przyjaciółki Ginger. Według angielskiego prawa nie można nikogo skazać za morderstwo popełnione za pomocą magii, dlatego Mark i Ginger, aby odkryć prawdę, muszą skorzystać z usług mieszkanek Bladego Konia.
67/22 „Entliczek pentliczek” Agatha Christie str. 240/20576
W studenckim pensjonacie giną różne, przypadkowe rzeczy, a później nieprzypadkowi ludzie. Poirot rozwiązuje zagadkę morderstw i przemytu narkotyków.
68/22 „Polskie królowe. Żony Piastów i Jagiellonów” Edward Rudzki str. 301/20877
Historia kobiet, które niejednokrotnie stały za sukcesami swoich mężów. Autor bardzo rzeczowo przedstawił wpływ płci pięknej na losy naszego kraju, od Jadwigi Kaliskiej (żony Władysława Łokietka) do Katarzyny Austriaczki (żony Zygmunta Augusta).