Na początku miesiąca wydawało się mi, że mam mnóstwo czasu. A potem zapomniałam. Wczoraj wieczorem się ocknęłam i prze ten jeden wieczór powstały hafciki. A dzisiaj poskładałam kartkę. Nie obyło się bez wpadki. Czerwony papier pod wpływem kleju puścił kolor i mam teraz kanwę w czerwone plamki. 🙂 Będę udawać, że tak miało być. 🙂

Pozdrawiam serdecznie 🙂
Super!
Kanwa wygląda jak cieniowana i wcale nie podpada pod jakąś tam wpadkę z klejem.
Kartka jest śliczna 🙂
Czasem wydaje się nam, że jakiś błąd to błąd w sztuce i klapa, a tak na prawdę jest to początek czegoś nowego i odkrywczego. Gdybyś nie napisała, że te plamki nie powstały specjalnie, to ja jako laik w tejże dziedzinie uznałabym to za TAK JEST I TAK MA BYĆ i TAK TO MIAŁO OD POCZĄTKU WYGLĄDAĆ.
ps. I mnie się podoba.
Pozdrawiam.
Najważniejsze jest odpowiednie podejście do problemu. Tak ma być i koniec. Ładnie wyszło, a plamki faktycznie wyglądają na efekt zamierzony. Pozdrawiam
Szkoda że nie ma zdjęcia całej kartki, ale hafcik super, lubię takie właśnie proste i szybkie. Ja swoje hafty jak mają trafić na kartki wszystkie przy prasowaniu podklejam sztywnikiem z klejem wtedy może se papier farbować, nigdy mi na kanwę jeszcze nie przelazł. Kartka ma chyba tło deseczkowe, tez takie lubię 🙂
Pozdrawiam
a nie kartka jest na craftowym papierze deseczki to tylko tło do zdjęcia , ale gapa ze mnie 🙂
Czasem się zdarza☺️Fajnie,że nie odpuscilaś:)
Bardzo fajna karteczka wyszła