Czas na kolejną prezentację prac z obu wyzwań – i znowu z tej okazji towarzyszą nam tropiki. Wszyscy wyglądamy końca tych burz i ulew, bo przecież czas na żniwa. W poszukiwaniu chociaż odrobiny ochłody, nawet takiej wirtualnej, zdecydowałam się na bardzo chłodną kolorystykę pracy na wyzwanie u Kasi.
Podliczyłam ile będzie mi potrzeba świątecznych kartek i uzupełniam stopniowo zapasy….. oto gwiazdka wyszyta niebieską metalizowaną nitką. Bardzo zimowe klimaty 🙂
Kartka na zabawę u Uli miała zawierać aniołka. I w niej postawiłam na jednokolorowy haft, ale dla odmiany w żywej, świątecznej czerwieni.
Bardzo dziękuję za odwiedziny, komentarze i słowa wsparcia 🙂 Zielona chusta „się dłubie” bardzo pomału od nowa.