Choinka 2019 – lipiec

Uzupełniam moje zapasy haftowanych gwiazdek, tym razem w kolorze świątecznej czerwieni.

Wyszywane na kanwie ze złotą nitką podzieloną na pół muliną Ariadna.

A w trakcie jednym okiem ciągle zerkałam, co też tam dzieje się w basenie.

Udało się też zeszyć jedną z bombek z zeszłego miesiąca.

I jeszcze jedno ujęcie, pewnie jeszcze wyszyję kilka takich gwiazdek, bo część zeszłorocznych rozdałam. 🙂

Pozdrawiam serdecznie. 🙂

Choinka 2019 – czerwiec

No i nie dałam rady, jest tak gorąco, że człowiek marzy tylko o znalezieniu chłodniejszego miejsca. I żeby jeszcze nic nie musieć robić. 🙂

Miały być kolejne mini bombki, do już posiadanych hafcików dorobiłam drugą stronę.

Złote rożnią się odcieniem, brakło mi koloru, więc drugą gwiazdę wyszyłam w kolorze starego złota.

I jeszcze cała 4 razem, wszystkie wyszyte metalicznymi nićmi ze szpulki.

Zaczełam zszywanie, ale mam tak opuchniete palce od upału, że mimo najszczerszych chęci nie skończyłam.

Pozdrawiam serdecznie i ochłodzenia wszystkim życzę. 🙂

Czas podziękowań.

Szybko nadszedł koniec roku szkolnego, przyszła pora na podziękowania i pożegnania. Klasa mojej córki rozstała się ze swoją wychowawczynią, od przyszłego roku już jako czwartoklasiści będą mieć wielu nowych nauczycieli. Na taką specjalną okoliczność zrobiłam opakowanie na klasowy prezent dla pani.

Specjalne pudełeczko z haftem 🙂

Spotkała mnie też bardzo miła niespodzianka, dostałam dyplom z podziękowaniami – zupełne zaskoczenie, jakoś się nie poczuwam do specjalnych osiągnięć we współpracy ze szkołą :):) Całe szczęście, że nie było mnie na sali w czasie akademii, bo musiałabym wyjść na środek i odebrać, podobno nawet zdjęcia robili 🙂

Pozdrawiam serdecznie i już wakacyjnie 🙂

Pokrewne dusze – odsłona 6.

Maj zdecydowanie nie sprzyjał haftowaniu, zupełnie co innego zaprzątało mi głowę. Kilka krzyżyków jednak udało się wyszyć, gdzieś tam „”w pomiędzy”. Całe szczęście, że następna komunia i związane z tym szaleństwo dopiero za 2 lata, myslę że do tego czasu zdołam skończyć ten haft. 🙂

Jak widać, niewiele przybyło, ale mam skończone całe 3 strony.

To jest 21 600 krzyżyków, czyli nadal 7% zmałym ułamkiem. 🙂

Zaczełam już ogon smoka.

Pozdrawiam serdecznie 🙂

Choinka 2019 – maj.

Jeszcze w zeszłym roku wpadły mi w oko takie haftowane bombki – figurki.

A teraz mam i ja jedną. 🙂

Nie jestem całkiem zadowolona z tego wzoru, szczególnie buźka tego gościa niezbyt się mi podoba. Może na choince będzie sprawiał sympatyczniejsze wrażenie. 🙂

A tak się tworzył, przez czas bardzo długi i wyjatkowo opornie 🙂 Wyszyty na kanwie 18 ct, różnymi resztkowymi mulinami we dwie nitki. Gotowy ma całe 9 cm wysokości.

Zabrałam też dziadka na mały spacerek 🙂

Pozdrawiam serdecznie 🙂

212. Pokrewne dusze – odsłona 5.

Już piata i dopiero piąta odsłona tego haftu.  Jeszcze dłuuugo będę Was nim zanudzać.:)

Wreszcie się pojawił jakiś konkret, czyli klamra od paska.
A na następnej stronie jest już ogon smoka :), czyli nuda mi nie grozi.
Jeśli chodzi o liczby – to mam trochę ponad 19 tysięcy krzyżyków, czyli 6,7 % z całości.

Pozdrawiam serdecznie 🙂

211. Choinka 2019 – kwiecień

Dobrze jest mieć coś wyszyte w zapasie, jak się normalnie wyrobić nie można.
Dawno temu w ramach testowania pierwszego wzorka do salu w ciemno wyszyłam ten hafcik, ale go nie pokazywałam, żeby uczestniczki salu miały niespodziankę 🙂

Bardzo się mi teraz przydał i w końcu go zagospodarowałam, przy okazji wyszedł mały recycling starej kartki. 🙂

Pozdrawiam serdecznie 🙂

208. Pokrewne dusze – osłona 4.

Bardzo, ale to bardzo mizerne postępy w moim kolosie.

Trochę to wina tej wielkiej czarnej plamy, a trochę mojego niechciejstwa 🙂
Tak się mi nieciekawie porobiło, że nawet haft nie pomaga na nadmiar stresu.  Bo ja przecież tylko „w biurze siedzę, kawkę popijam i papierki przekładam”, wwwrrr!
Dlatego teraz wieczorami nie wyszywam, tylko zakładam słuchawki, włączam ulubioną muzykę i odpływam w całkowicie niemożliwe fantazje.  Tak nierealne,że nawet nie zderzają się z tą paskudnie skrzeczącą rzeczywistością 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂