147. Starwarsowe zakładki

Trochę się ostatnio zajmowałam produkcją zakładek – robiłam za sponsora w małym konkursie czytelniczym. 🙂 Z tego powodu powstały też dwie zakładki w klimacie starłorsowym, obie po ciemnej stronie mocy.
Numer 1, czyli najoczywistsze dla wielu skojarzenie:

i numer 2, czyli szturmowiec

I jeszcze obie razem

Na plecki użyłam czarnego filcu i plastikowej okładki jako usztywniającego wypełnienia. Ten sposób wykańczania zakładek najbardziej się mi podoba.
Pozdrawiam serdecznie 🙂

145. Kartki BN – czerwiec

Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta…….
Dopiero teraz wymyśliłam, że taki napis bardziej by pasował do mojej kartki.
Na czerwiec Ula zadała nam taki temat.

A na mojej kartce rozsiadła się w najlepsze pewna ptasia dama i szykuje świąteczny prezent 🙂

I jeszcze na innym tle, gdzie baza się trochę mniej błyszczy.

Za druty posłużyły dwie szpilki i największy problem miałam z wydzierganiem tak malutkiego szaliczka:)
Jeszcze nie wiem do kogo trafi ta kartka, ale bardzo możliwe, że pod szaliczkiem zostanie schowany jakiś mały psikusik 🙂
Schemat hafciku produkcji własnej, na podstawie tej grafiki z internetów.

144. Misie dwa.

Misie powstały na zabawę z Anią Jacewicz, pierwszy z nich to zaległy kwietniowy, który doczekał się wreszcie konturów.

Dały mi tu te kontury popalić, bo takie maleństwo na 20 ct zrobiłam i umęczyłam się potem okrutnie z tymi wszystkimi kreseczkami….. nigdy więcej 🙂
Do kompletu powstał trochę większy czerwcowy miś

A potem oba powędrowały na zakładki

Druga zakładka jest zrobiona z pianki, na którą nakleiłam kanwę, całkiem fajnie to wygląda, chociaż z początku byłam sceptycznie nastawiona do takiego sposobu robienia zakładki. Ciekawe jak się będzie zachowywać w użytkowaniu, obawiam się że z czasem się odklei.
Pozdrawiam serdecznie 🙂

143. Kartki BN – maj

Tematem zadanym przez Ulę w tym miesiącu było serce.
I przyznam się, że jak tylko zobaczyłam ten wzór, zakochałam się w nim od razu. Pasował idealnie do tematu, chociaż był troszkę za duży na kartkę, ale co tam, stwierdziłam, że i tak go wyszyję.
A nawet wykombinowałam, jak go odpowiednio wykorzystać.  I proszę, powstało takie coś….

 I po rozłożeniu…

A żeby pozostać w klimacie kolorystycznym, uzupełniłam zaległą kartkę z rękawiczkami.

I z zabawą u Uli jestem w całości i na bieżąco…..
Pozdrawiam serdecznie 🙂

141. Ufokowy rok – cdn..

O mało co, a bym przegapiła linkowanie posta z postępami w ufokowym roku.
Postępy wprawdzie mizerne, ale się nie poddaję…….. po parę krzyżyków i do przodu.
Już niedługo odłożę całą jedną kartkę wzoru.

Coraz niby bliżej, a ciągle tego końca nie widać. Eh, zaczynam tracić serce do tego obrazu………..
A tu tyle nowych, fascynujących projektów czeka w kolejce……

139. Bratki i kartka BN

Niewyrobiona jestem straszliwie, jakoś doba się nie chce rozciągnąć, a rzeczy do zrobienia „na już i na wczoraj” coraz więcej.  Powinny być dwa osobne posty, ale mam nadzieję, że mi dziewczyny wybaczą.  Koniec miesiąca zupełnie mnie zaskoczył.
Może zacznę od „Kwiatowego roku” u Katarzyny.

Kwietniowe wyzwanie, czyli bratek.

Nie mam na razie pomysłu na jego wykorzystanie, najpewniej trafi na kartkę, bo jest nieduży.

Na zabawę u Uli K. miała być kartka według mapki.  Nigdy jeszcze takiej nie robiłam, trzymanie się ściśle planu nie jest moją mocna stroną. 🙂 W końcu umyśliłam sobie kartkę z haftem w tonacji srebrnej.

Strasznie ciężko było zrobić przyzwoite zdjęcie, bo wszystko się mieni i błyszczy. W naturze ta kartka prezentuje się bardzo świątecznie.

137. Ufokowy rok – marzec

Marzec jakoś nie sprzyjał haftowaniu, ale mimo to coś tam powstało.  Nawet w mojej Madonnie przybyło całkiem sporo krzyżyków.

Musiałam nawet przesunąć kanwę na krośnie. Przy okazji się wydało,że kanwa nie była równomiernie naciągnięta i zostawienie krosna na tak długo nie było dla niego dobre. Trochę się spaczyło.
Zaczynam pomału dojrzewać do myśli o zaopatrzeniu się w jakiś porządny tamborek.
Dla porównania tyle było ostatnio

 Niby wydaje się, ze niewiele, ale jednak to jest kanwa 20 ct i jedna nitka.
Pozdrawiam serdecznie 🙂