Trochę się ostatnio zajmowałam produkcją zakładek – robiłam za sponsora w małym konkursie czytelniczym. 🙂 Z tego powodu powstały też dwie zakładki w klimacie starłorsowym, obie po ciemnej stronie mocy.
Numer 1, czyli najoczywistsze dla wielu skojarzenie:
i numer 2, czyli szturmowiec
I jeszcze obie razem
Na plecki użyłam czarnego filcu i plastikowej okładki jako usztywniającego wypełnienia. Ten sposób wykańczania zakładek najbardziej się mi podoba.
Pozdrawiam serdecznie 🙂