133. Wiosenny komplet

Zupełnie mi ostatnio nie idzie krzyżykowanie, dlatego przerzuciłam się na dziergane robótki. Słuchawki na uszy, jakaś miła niezawodowa lektura( ale wymagająca skupienia na treści), a ręce mogę zająć automatycznym przerabianiem oczek. Myślenie i roztrząsanie problemów wykopane na aut.
Efektem jest np. takie wiosenne dziergadło dla córki. Czapka wzorowana na tej czapce z Domu Klary.

Kolorów się oczywiście prawidłowo uchwycić nie udało, w rzeczywistości jest to bardzo świeży i soczysty melanż  zielono-biało-pomarańczowy. Miałam motek takiego tureckiego akrylu, na wiosenne dni w sam raz, kiedy jeszcze coś na głowie by się przydało, a w zimowej czapie za ciepło. Do kompletu powstał trójkątny szalik, tzw. baktus.

Wiedziałam, że oryginalnej włóczki mi braknie, więc dokładałam pasujące kolorystycznie paseczki, jak mi tam wypadło. Czapkę córka nosi bardzo chętnie, szalik trochę mniej przypadł jej do gustu. Chyba jest ciut za gruby,  pewnie pójdzie do ponownego przerobu.
Pozdrawiam serdecznie 🙂

132. Zabawy dwie

Króciutko będzie, bo pora późna i przed północą muszę zdążyć 🙂
Na zabawę u Uli miał być piernik.

A więc jest i to nawet niejeden, a cała piernikowa choinka.

W pierwotnym zamierzeniu miał być uroczy piernikowy domek, wyszperałam taki wzorek w necie, ale przegrał z  totalnym robótkowym niechciejstwem.
Z wielkim trudem udało się mi za to dokończyć misia na zabawę u Ani Jacewicz.

I w efekcie zrobiłam taką zakładkę.

131. Kwiatowy rok – narcyz.

Następnym kwiatkiem w zabawie u Katarzyny jest narcyz.

W moich stronach narcyzami nazywa się tylko tą biała odmianę, cała reszta to żonkile.
I dlatego taki właśnie biały kwiatek wyszyłam 🙂

Aida rustico 18 ct, mulina to głównie Ariadna w dwie nitki. Troszkę się pobawiłam w mieszanie kolorów, a wzorek to po części fragment większej całości, a po części własna inwencja. Efekt wyszedł bardzo zadowalający i mam wdzięczną, wiosenną karteczkę.

130. Podsumowanie lutowe – sal w ciemno

Trzeci wzorek już za Wami, czas na podsumowanie. Zapraszam do podziwiania 🙂

1. Ania Klimkiewicz

 2. Ania Piotrowska

3. Anna Kurtasz

4. Bożena

5. Cytrulina

6. Elunia

7. Ewa Gawlik

8. Karolina S.

9. Katarzyna

10. Marille

oraz uzupełnione wzory za grudzień i styczeń – brawo 🙂

11. Mariola

12. Marta

13. Paulina M.

oraz uzupełnienie za styczeń

14. Paulina
     
 

 15. Sylwia

 

16. Violka

17. Weronika

18. I jeszcze Mlenka

129. Ufokowy rok -styczeń

Dobrze, że zabawa u Kasi trwa cały rok. Przy moim tempie może uda się skończyć chociaż jeden ufok 🙂
W styczniu zabrałam się za Madonnę, ale nie udało się postawić zbyt wielu krzyżyków. Najpierw musiałam odkopać schemat, przerzuciłam tony papierów i nic.W końcu wydrukowałam nowy i teraz próbuje się na nim zorientować, gdzie jestem i co już wyszyłam, a czego jeszcze nie.

Dla porównania, tyle było ostatnio, czyli dokładnie w …………. w lutym 2015.

Jak widać różnica niewielka, ale cieszę się, że w ogóle wróciłam do tego obrazu. Jest szansa, że go dokończę 🙂
Pozdrawiam niedzielnie.

128.Sal w ciemno -luty

Kolejna odsłona zabawy przed nami, bardzo jestem ciekawa Waszych reakcji. 🙂
Tym razem są dwa wzorki, do dowolnego wyszycia. Ponieważ luty, to wiadomo, tematyka walentynkowa króluje. Raz romantycznie, a raz na wesoło.
Wzięłam sobie pod rozwagę wszelkie komentarze do styczniowego wzoru i tym razem jest prosto i prawie monochromatycznie:).
Tylko wielka szkoda, że program Haftix, którego używam, jest raczej kiepsko przygotowany do takich wzorów. Łatwiej jest w nim zrobić kolosa na 100 kolorów, niż takie maleństwo z konturami. Brakuje tez niestety kolorów mulin, szczególnie tych metalizowanych lub cieniowanych, a jak się dowiedziałam od producenta programu, nie będzie aktualizacji.

A teraz uwaga! – ważna informacja techniczna.
Ponieważ są osoby, które się na sal zapisały, ale..
1 – nic nie wyszyły,
2 – brak z nimi kontaktu.
Wobec powyższego postanowiłam – jeszcze w lutym wysłać do takich osób wzór, a jeśli nadal nie będzie żadnego odzewu, to marcowego wzoru już nie dostaną.

Edit.
Osoby, które nie wyszyły tylko styczniowego wzoru, bawią się nadal. 🙂

127. Kwiatowy rok – róża

Kwiaty rzadko goszczą wśród moich haftów i w tym roku postanowiłam to zmienić. Świetnym pretekstem okazała się zabawa u Kasi – „Kwiatowy rok”. 
Pierwszym wyzwaniowym zadaniem była róża

Wzorów oczywiście mnóstwo i ciężko się zdecydować na jakiś jeden konkretny.
W końcu stanęło na złudnie niedużym różanym pączku 🙂

Wyszywałam na aidzie 18 ct kolor rustico, mulina DMC tylko 9 kolorów.
Wielkość haftu 10 x 26 cm.

Nie udało się mi na razie znaleźć odpowiedniej ramki, przypuszczam, że z tym będzie kłopot z racji wymiarów. Będę potrzebować czegoś długiego i wąskiego zarazem. Na razie przymiarka w ramkach wirtualnych:
w kolorze:

i w klasycznej oprawie:

Pozdrawiam niedzielnie 🙂

 
.

Podsumowanie styczniowe – sal w ciemno

Cześć i chwała i wielki ukłon dla tych z Was, które podjęły wyzwanie i zdecydowały się, pomimo wszystko.
Pora na zdjęcia:

1. Ania Iwańska

2. Ania Piotrowska

3. Ania Klimkiewicz

4. Bożena

5. Cytrulina

6. Elunia
 Dodatkowo wyszyła bonusową choinkę z grudnia.

7. Ewa Gawlik

8.Irena

9. Karolina S.

10. Mariola

11. Paulina

12. Violka

Jestem pełna podziwu dla Was, szczerze przyznaję, że ten wzór niezbyt się mi udał. Przeczytałam dokładnie wszystkie komentarze i wyciągnęłam z nich wnioski na przyszłość.
A tak wygląda moja inspiracja

Pozdrawiam serdecznie 🙂

125. Kartki BN jemioła

Bardzo się mi przydały wszystkie kartki zrobione w zeszłorocznej zabawie z Ulą K., więc w tym roku bawię się oczywiście dalej. 🙂 Na styczeń Ula zadała nam temat

Taki sobie miły pasożycik :):) U mnie powstał w wersji haftowanej:

A potem został oprawiony w złoto, perły i gwiazdy 🙂

I jak się Wam podoba moja kartka?
Taki wbrew pozorom mały hafcik męczyłam przez dwa tygodnie, nieraz po prostu zasypiając z igłą w ręce i to w biały dzień. Jakoś nie mogę dojść do siebie po tej grypie, czuję się zupełnie pozbawiona energii…….
A dzieci mają ferie……