Zima wprawdzie poszła sobie precz, ale na rudnickim rynku tradycyjnie grają wiklinowe anioły 🙂
Kategoria: Inne robótki
199. Niespodzianka
Poczta dostarczyła mi paczkę, ku mojemu zdziwieniu, bo nie spodziewałam się żadnej dużej przesyłki.
Ale przysłowiowa szczęka to mi opadła po otworzeniu 🙂
Jakiś czas temu wygrałam rozdawajkę u Karoliny z Bawełnianych niteczek.
Ale to miały być trzy aniołki, a otrzymałam całe mnóstwo prezentów 🙂
I jeszcze mały sylwestrowy zestaw do haftu, frywolitkową śnieżynkę, dziurkacz ozdobny, tasiemki, cekinki, czekolada, serwetki, cieszyłam się tym wszystkim jak dziecko.
Karolinko bardzo, bardzo Ci serdecznie dziękuję, to cudowna niespodzianka 🙂
188.Czekoladowniki.
Zebrałam się w końcu, żeby pokazać czekoladowniki zrobione na zakończenie roku szkolnego.
W sumie 3 sztuki, pierwszy z różą dla wychowawczyni córki
I dwa z powojnikami , dla syna na zakończenie edukacji ochronkowej.
Te hafciki, choć takie malutkie, zupełnie mnie wyczerpały. Może dlatego, że miałam za mało czasu na przygotowania. Zupełnie mnie po nich opuściła chęć do wyszywania i jakoś się nie mogę zmobilizować. Ostatnio każda czynność straszliwie mnie męczy, zmuszam się do pracy i każda rzecz zajmuje mi o wiele więcej czasu. Jestem totalnie niewyrobiona. Mam nadzieję, że to przejdzie, bo do emerytury jeszcze daleko.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
155. Pan Truskawek
Na prośbę mojej córki powstała truskawka gigant. Wydziergana szydełkiem z grubego puchatka, ma w obwodzie „głowy” całe 50 cm. Środek wypchany silikonem i gdyby nie oczy i nosek mogłaby służyć jako poduszka 🙂
Skoro już byłam w temacie truskawek udłubałam maleństwa na breloczki.
W efekcie mamy całą truskawkową rodzinkę.
Mało się nie zapomniałam pochwalić pięknym prezentem, jaki dostałam od Ewy
Bardzo ślicznie ci dziękuję za pamięć 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂 I truskawkowo 🙂
133. Wiosenny komplet
Zupełnie mi ostatnio nie idzie krzyżykowanie, dlatego przerzuciłam się na dziergane robótki. Słuchawki na uszy, jakaś miła niezawodowa lektura( ale wymagająca skupienia na treści), a ręce mogę zająć automatycznym przerabianiem oczek. Myślenie i roztrząsanie problemów wykopane na aut.
Efektem jest np. takie wiosenne dziergadło dla córki. Czapka wzorowana na tej czapce z Domu Klary.
Kolorów się oczywiście prawidłowo uchwycić nie udało, w rzeczywistości jest to bardzo świeży i soczysty melanż zielono-biało-pomarańczowy. Miałam motek takiego tureckiego akrylu, na wiosenne dni w sam raz, kiedy jeszcze coś na głowie by się przydało, a w zimowej czapie za ciepło. Do kompletu powstał trójkątny szalik, tzw. baktus.
Wiedziałam, że oryginalnej włóczki mi braknie, więc dokładałam pasujące kolorystycznie paseczki, jak mi tam wypadło. Czapkę córka nosi bardzo chętnie, szalik trochę mniej przypadł jej do gustu. Chyba jest ciut za gruby, pewnie pójdzie do ponownego przerobu.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
97. Zakładkowe wymianki
W Misiowym zakątku czyli u Lidki – Czarnej Damy trwa dziewięciomiesięczna wymianka zakładkowa.
Pierwszy etap, z romansem w temacie , pokazywałam tutaj.
Czas najwyższy pokazać inne zakładki, może najpierw te otrzymane:
– od Suderi z bloga mylittlecross-stitch piękne haftowane konwalie i pachnąca herbatka 🙂
– od Agaty Fleszar zakładka kryminalna
– i w etapie drugim od Karteluszki Reni
Przyznaję się od razu, że wszystkie powyższe zdjęcia pożyczyłam od autorek zakładek. Zresztą od razu widać, że to o niebo lepsza jakość od moich nieudolnych prób fotografowania starą komórką. Niestety, aparat fotograficzny ciągle spada na koniec listy zakupów. (:
A teraz, kto ciekaw, pora na moje wytwory:
– zakładka z herbatką dla Misiek 77
– moja zakładka kryminalna dla Ewy Gil
– i zupełna porażka zdjęciowa z etapu II
Oczywiście bawię się dalej, chociaż zupełnie nie wiem, jakim cudem się wyrobię 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
74. Robótkowe podsumowanie 2015
Kiedy się zaczynał 2015 rok miałam bardzo ambitne plany robótkowe – czas na podliczenie co z nich udało się zakończyć 🙂 Obawiam się, ze nie ma tego za wiele……
Zacznę od dziergadełek – na drutach lub szydełku zakończyłam całkowicie 8 projektów.
Jeśli chodzi o projekty haftowane to duże hafty: „Wiosna w Paryżu” i „Srebrna Madonna” zostały niestety ufokami): Ale 8 małych haftów powędrowało na różne kartki, a 1 w ramki.
Trochę też innych karteczek powstało w różnych technikach
Nie jest to zbyt imponująca liczba prac, ale cieszę się, ze przynajmniej tyle jest:)
Może w 2016 będzie lepiej, mam kilka robótek czekających jedynie na ostatni szlif :)Jeśli zdrowie i obowiązki zawodowe i rodzicielskie pozwolą ……….. czego sobie i Wam też życzę:)
72. Pierniczkopodobne wytwory
Obiecałam moim dzieciom pieczenie pierniczków na choinkę, zakupiłam nawet odpowiednio wcześniej różne przydatne utensylia……. tylko że plany sobie, a rzeczywistość rozkaszlała się okropnie jakimś grypowym choróbskiem. Ale u mnie jak w reklamie – „mamy nie biorą zwolnienia”………
Jedynie zamiast klasycznych pierniczków są ciasteczka korzenno-pomarańczowe – dzieciom to nie zrobiło różnicy, a że ciastka od razu miękkie pochłonęły sporą cześć w czasie dekorowania……
Zostało tyle:
I przepis:
12 dag cukru pudru, 6 łyżek miodu, 4 dag margaryny rozpuszczonej z 1 łyżką wody, 60 dag mąki, 2 jajka, skórka otarta z połowy pomarańczy, bardzo duża szczypta zmielonych goździków, 1 dag sody rozpuszczonej w 2 łyżkach przegotowanej wody.
Z tych wszystkich składników zagnieść ciasto, w razie potrzeby podsypać więcej mąki. Ciasto oziębić w lodówce, rozwałkować, wycinać ciastka i piec w bardzo gorącym piekarniku. Wystudzone można polukrować. Smacznego 🙂
Bardzo wam dziękuję za komentarze 🙂
bluebru nete – bawełna to Tahini YarnArt.
Podaj dalej
Odebrałam wczoraj paczkę z „podaj dalej” od Weroniki z bloga http://ladyveroniquesavage.blogspot.com
A w niej piękna duża serweta z haftem richelieu
dwie małe serwetki z motylami – przepięknie wykonany haft
uroczy obrazek z kotkiem
i karteczka z konwaliami i dobrym słowem
Teraz moja kolej – dla przypomnienia zabawa polega na tym, że teraz ja z kolei, jako osoba obdarowana, mam podać dalej swoje prace. Taki łańcuszek. Pierwsze dwie osoby, które w komentarzu wyrażą chęć udziału w zabawie, otrzymają do końca roku upominek ode mnie. Co to będzie to się okaże w trakcie.
Zapraszam do zabawy 🙂
Karteczki z uśmiechem i radością :)
Wzięłam udział w kolejnej wymiance karteczkowej z cytatem w tle
Moją parą została Kinga z bloga „Moje małe decupage”
A tutaj , co od niej otrzymałam:
Uśmiechniętą buźką zaraz zaopiekowały się moje dzieci, zabierając ją na spacer po podwórku i inne atrakcje 🙂
Ode mnie do Kingi poczta zaniosła taką karteczkę
I na dokładkę różne drobiazgi
Jakiś czas temu uśmiechnęło się też do mnie szczęście na blogu Janeczki, która ogłosiła losowanie nagrody za komentarz pod 400-setnym postem.
Czyż nie jest piękny?
Witam bardzo serdecznie nowe obserwatorki, zapraszam rozgośćcie się 🙂
Dziękuję wszystkim zaglądającym za odwiedziny i miłe słowa w komentarzach 🙂