Czapeczka.

Jedną z rzeczy, które sobie założyłam w nowym roku jest pisanie posta co tydzień. Nawet jeśli mam niewiele do pokazania. Tak jest tym razem, jakoś mi nie po drodze z robótkowaniem i ostatnio powstała taka drobnostka w postaci czapki. Prutej i zaczynanej od początku kilka razy.

Włóczka to mało szlachetny akryl z odzysku, druty 2,5 i 3 mm. Ale jest kolorowa i zabawna, a o to mi właśnie chodziło. 🙂 Pewnie jeszcze do kompletu dorobię jakąś zamotkę na szyję.

Pozdrawiam serdecznie. 🙂

5 thoughts on “Czapeczka.

  1. Czasami trzeba coś spruć, by poprawić na lepsze i to Ci się udało. 🙂
    Czapucha jest fajna i taka wesoła ze względu na te kolorowe ciapki. 🙂
    Pozdrawiam ciepło.

  2. Fajna ta czapeczka. Lubię takie cieniowane włóczki a akryl uwielbiam , zresztą z wełny ja nie mogę bo mnie gryzie więc robię tylko z akrylu lub bawełny. Koniecznie muszę jeszcze spróbować bambusa.

Comments are closed.