Całkiem sporo mi przybyło w mojej abstrakcji, ale nadal nic nie widać. Jedyna pociecha, że pozbyłam się wreszcie czarnego koloru.

Pozostała centralna pikseloza w żywych barwach i pomału zbliżam się do finału. Następny pokaz to już będzie gotowy haft, bardzo jestem ciekawa końcowego efektu. Może ta ciekawość mnie zmobilizuje do szybszego ukończenia.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
lisinopril hctz
Tu główną rolę grają kolory, więc różnokolorowe iksiki zrobią robotę.Przyjemnego wyszywania 🙂
Ciekawa jestem końcowego efektu, bo teraz za dużo nie widzę ;).
Ciekawa jestem końcowego efektu.
Pozdrawiam serdecznie.