Niby był długi weekend, mnóstwo wolnego, mnóstwo planów, a wyszło jak zwykle 🙂
Młodszy się rozchorował, samochód się zepsuł, a chęci do krzyżyków chyba się tego śniegu wystraszyły.
Przesiadłam się na szydełko, bo przy nim przerwy na kolejne „maamooo” jakoś mnie nie irytują. Można spokojnie odłożyć, nie trzeba potem szukać po schemacie, ani zapisywać, gdzie się skończyło.
I tym sposobem dokończyłam niebieską spódniczkę dla 1,5- rocznej panienki.
Prosty wzorek, którym można by robić w nieskończoność…..
I próba generalna na największej lalce 🙂
Spódniczka w sam raz do tańca, pięknie się „kołuje”.
A teraz na tapecie kolejny z projektów z serii” tajne przez poufne”, jak to przed mikołajkami. 🙂
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie komentarze.
Cudna balówka 🙂
Piękna jest, będzie dla mnie podpowiedzią przy kolejnym szydełkowaniu. Pozdrawiam:))
Bardzo fajna spódniczka 🙂
Sama bym w takiej pobalowała… chociaż taniec mi nie bardzo wychodzi… Ale, gdybym taką miała, to kto wie?
Spódniczka tak piękna, że zazdroszczę umiejętności pomysłu na wspaniały ubiór dla małej księżniczki.
Pozdrawiam
http://domklary.com/
Śliczna spódniczka. A czy właścicielka już umie wykorzystać jej właściwości i sprawdzić, jak wiruje podczas obracania? 😉
Bardzo ładna spódniczka 🙂
Śliczna spódniczka. Kolorek rewelacyjny 🙂
Śliczna spódniczka, mała panienka na pewno jest zadowolona 🙂
niesamowita spódniczka! jest świetna
Pozdrawiam serdecznie!
Super i ten kolorek… Czy moja przesyłka dotarła?? Pozdrawiam:)
Spódniczka w sam raz dla małej baletnicy:)
Pozdrawiam serdecznie
Fajna spódniczka, dziewczynka z pewnością będzie w niej wyglądać słodko.
Pozdrawiam
Fajna spódniczka:-)