Kolejna kartka na zabawę u Kasi.
Postanowiłam spróbować swoich sił w hafcie matematycznym. Wyszło, po nie powiem ilu próbach, jak widać powyżej. Jest to mój pierwszy i ostatni haft matematyczny, więcej nie będzie, to nie na moje zdrowie. 🙂
Pozdrawiam serdecznie. 🙂
Bardzo ładna kartka wyszła. Aż jestem ciekawa, co Ci tak napsuło nerwów?
Ładnie wyszło.
Jestem pod wrażeniem. Ja jeszcze takiego haftu nie próbowałam, choć zawsze ciekawiło mnie jak się to robi i dlaczego nazywa się to „haft matematyczny”.
Uważam, że bardzo ładnie wyszła ci cała karteczka.
Pozdrawiam
No cóż ważne że spróbowałaś !! Aczkolwiek trochę Ci się dziwię bo kartka wyszła super, Też co prawda mało tworze w tej technice ale zawsze. Może nie mów nigdy więcej, bo a nóż kiedyś wrócisz do tej techniki!!