Długo się zastanawiałam, czy przystąpić do wyzwania ogłoszonego przez Yadis tutaj. Niby 16 dzianin przez rok to nie jest tak dużo, ale cześć z nich to rzeczy, których jeszcze nie robiłam. I to jest właśnie prawdziwe wyzwanie – zrobić coś zupełnie nowego, czegoś się nauczyć 🙂
Yadis zaproponowała takie tematy, z możliwością drobnej modyfikacji:
Moje zmiany dotyczą punktu 3 – nie robię własnej włoczki oraz punktu 12 – bo nie mam laptopa:)
Dodatkowo mitenki zastąpiłam czapką lub beretem – bo jest to coś czego
nie bardzo lubię dziergać, ale przynajmniej się mi przyda, w
przeciwieństwie do mitenek:)
Ostatecznie moja wersja wyzwania przybrała taka postać:
Mam już mniej więcej rozplanowane i przemyślane, co chcę zrobić i nawet zaczęłam pierwszy projekt.
Dziś rano miałam już tyle
Fajnie się robi, milutka wełenka i grube druty 5,5 mm, więc szybko przybywa. Myślę, że niedługo pochwalę się skończonym pierwszym projektem 🙂
Pozdrawiam cieplutko, na przekór tej mroźnej pogodzie i dziękuję serdecznie za wszystkie Wasze odwiedziny i miłe słowa.
Życzę, by udało Ci się zrealizować Twoje plany na ten rok.
Musze przyznać, że ambitnie… Życzę powodzenia!:)