Poprzeczka idzie coraz wyżej – tym razem w wyzwaniu mamy kolor pomarańczowy. No i co by tu pomarańczowego zmalować ? Wymyśliłam, że czas najwyższy na moje pierwsze biscornu. 🙂
Materiał aida 20 ct, mulina DMC w czterech kolorach, w tym dwa odcienie pomarańczowego, które na żywo są trochę bardziej kontrastowe. Kwestią otwartą pozostaje, czy będę go używać. Z reguły trzymam igłę w robótce, albo w futerale na okulary.
Pozdrawiam serdecznie. 🙂
Przepięknie wyszło
Biscornu świetne, wzorek rewelacja, choć tak jak TY nie zwykłam w nim trzymać igieł podczas wyszywania.
Pozdrawiam
Piękne biscornu wyszło i takie energetyczne 🙂
Naprawdę pierwsze? Jestem pod wrażeniem, jest śliczne. 🙂 Sama nie robiłam nigdy biscornu, też przechowuję igłę tak jak ty. Ale mam dwa piękne wzory i tak się powoli łamię…
Bardzo ładne:) Ja jeszcze nigdy nie robiłam. Poduszeczki owszem, ale nie biscornu:)
Śliczne biscornu zrobiłaś 🙂
U mnie biscornu było w ubiegłym miesiącu.
Pozdrawiam serdecznie.
Dawno już nie robiłam biscornu…
Twoje wyszło super :).
Zawsze możesz dorobić mu sznureczek i będzie ozdobą na choinkę ;).