Nie chciałam wierzyć, kiedy mi mówiono, że samplery uzależniają. Jednak to prawda, odrywam się od niego z wielkim trudem, żeby się zająć innymi robótkami. Zajęłam się już wypełnianiem kołek i bardzo się mi to podoba. 🙂
Już mam w planach następny, to zdecydowanie początki nałogu. Szczególnie, że mam dobry pomysł na ich zagospodarowanie.
Pozdrawiam serdecznie. 🙂
CZy ja Ci już pisałam pod tym haftem, że zawsze mi sie podobał ten wzór?
Ze 3 miesiące temu go wydrukowałam i teraz czekam aż skończę pozaczynane hafty i biorę się do roboty.
Twoja wersja wychodzi obłędnie 🙂
Piękny samplerek powstaje, ciekawa jestem jego wykorzystania. Pozdrawiam serdecznie.
Takie z cieniowanej muliny samplerki podobają mi się najbardziej.
Zaciekawiło mnie wykorzystanie tego haftu. Sama nie będę dociekać, poczekam na posta z wykorzystanym samplerem.
Powiem tak – nie jestem idolem tego typu haftów, ale musze przyznać, że ten bardzo ciekawie wygląda. I całkiem ładnie przybywa.
Pozdrawiam
Zauroczył mnie ten widok. 🙂
Haft jest rewelacyjny i będzie finalnie coś pięknego. 🙂
Nie dziwię się, że trudno oderwać się od takiego haftu, bo z każdym krzyżykiem odkrywa się ciekawy fragment.
Pozdrawiam ciepło.
Piękny jest, Jakie kształty by nie były uwielbiam cieniowane nici a już zielenie szczególnie , więc jak dla mnie jest rewelacyjny !! Ja bym przeznaczyła go na poszewkę na poduszkę , ewentualnie na torbę W każdym razie jest cudny !!
Pozdrawiam