70.Zakupy

Jestem w bardzo szczęśliwym położeniu, lub nie……. zależy jak na to spojrzeć:)
Po prostu wszelkie prezenty – na urodziny, imieniny, mikołajki, itp.itd. kupuję sobie sama. Nie czuję się z tego powodu pokrzywdzona, a wręcz przeciwnie. 🙂
W tym roku skumulowałam wszystkie te okazje i zaszalałam……..
Po pierwsze nowa ramka do haftu, taka średnia

Pudełko do przechowywania muliny z bobinkami  i 27 ślicznych pasemek DMC.

Znalazła się nawet dobra dusza, która mi je od razu nawinęła na bobinki:) Zdaje się , że „zespół niespokojnych rąk” jest przypadłością dziedziczną. Po kimś to w końcu mam, że nie potrafię siedzieć bezczynnie.:):)
I jeszcze bardzo milutka bawełna na letnie bluzeczki, może jak zacznę w zimie, to do lata skończę…….

Teraz muszę jeszcze tylko znaleźć szalonego zegarmistrza, żeby mi odsprzedał kopę czasu…….

4 thoughts on “70.Zakupy

  1. To tak jak ja – sama sobie kupuję to co mi pasuje:) I do tego cieszę się:)
    Zakupy zrobiłaś sobie fajne i praktyczne.
    Pozdrawiam serdecznie.

  2. Ja też sama sobie kupuję prezenty i też nie czuję się z tego powodu pokrzywdzona:-)
    A na ulubione rzeczy czas się zawsze znajdzie, choć to prawda, że nigdy aż tak dużo, jakby się tego chciało…
    Miłego użytkowania tych wszystkich dobroci!

Comments are closed.