Bardzo się cieszę, że ten rok się już zakończył, kiepski był i ogólnie i robótkowo. Udało się mi wprawdzie zaliczyć wszystkie miesiące w zabawie Choinka 2021 z wielkim trudem…..
I wreszcie wyszyłam tęczową różę. 🙂
Poza tym nie było za wesoło. 21.11. zmarł mój nie-mąż, zupełnie niespodziewanie. A miesiąc później 21.12. zmarł mój ojciec. Kiedy skończyłam biegać od urzędu do zakładu pogrzebowego, do parafii, do kwiaciarni, i z powrotem, i tak dalej, dopiero do mnie dotarło. Że już ich nie ma. Że H. już nigdy więcej nie zadzwoni…. , a mimo to wciąż mam zapisany w telefonie jego numer….
Ale próbuję, życie toczy się dalej…..
Nawet plany na Nowy Rok jakieś tam czynię, zapisałam się na 2 zabawy.
- Kolorowy rok na blogu Krzyżykowe szaleństwo
- Choinka 2022 na blogu Tam gdzie spadają anioły
Mam nadzieję, że się mi uda wytrwać.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. 🙂
Nie wiem, jak to się stało, że dopiero teraz to czytam, ale pozwól, że również przekażę ci ogromne wyrazy współczucia. Życzę ci, żeby nowy rok był dla ciebie dużo lepszy. Ta róża zawsze robiła na mnie ogromne wrażenie i nie inaczej jest u ciebie.
Ech współczuję bardzo, dla mnie końcówka roku też smutna bardzo. Gratki ukończenia haftu, cudny jest 🙂 Pozdrowionka serdeczne
Przytulam Cię wirtualnie, bo tyle mogę. Powodzenia w nowym robótkowym roku 🙂
Współczuję tak smutnej końcówki roku. Nie jest przyjemnie gdy nasi bliscy odchodzą i nie ma znaczenia czy się tego spodziewamy czy nie.
Gratuluję ukończenia Tęczowej Róży i życzę, aby ten nowy rok bardziej sprzyjał rękodziełu.
Pozdrawiam serdecznie
Tak mi przykro 🙁 . Róża piękna, uwielbiam takie kolorowe prace, ale patrzeć na nie xD Po fuksjach to ja mam dosyć takich prac z miliardem kolorów.