Przeprosiłam się ostatnio z drutami i dziergam z wielkim zapałem 🙂 W dodatku robię wreszcie coś dla siebie. Na pierwszy ogień poszła urocza chusta Zosia autorstwa Dagmary, czyli Yellow mleczyk.
Wykonana z dwóch i odrobiny motków skarpetkowej Fabel w kolorach nr 300 i 520 na drutach 4 mm.
W zamierzeniu miała pełnić rolę szaliczka do granatowej kurtki, ale wyszła mi ciut przyduża. Daje się jednak fantazyjnie zamotać i naprawę solidnie grzeje.
A to już w prawie całej swej 2- metrowej okazałości na płocie sąsiadów, tylko kolor mi troszkę przekłamało.
Pozdrawiam serdecznie i wcale nie zimowo 🙂