Nieduże chusty z lnu w kolorach białoniebieskich, całkiem jak letnie obłoczki.
Wzory własne z głowy. Ta druga już znalazła nabywcę, dlatego tylko takie zdjęcie na szybko na krzaczku. Ta z manekina wciąż czeka na kogoś, komu się spodoba.
Pozdrawiam serdecznie.
Prześliczna!
Jak jesienna mgiełka…
Oooo, śliczności 🙂
Z jakiej włóczki robiłaś, Elu?
Obie piękne. Masz talent. Pozdrawiam
Piękne 🤩 ja to bym bała się, że zniszcze, znając moje możliwości 🙈
Super chusty – delikatne i zwiewne 🙂
Pozdrawiam ciepło.
Takie chusty to skarb. Świetne są obie podziwiam za samodzielne wymyślanie wzorów !! Brawo Ty. Zawsze mi się taka delikatna , letnia marzyła, muszę i ja spróbować taka zrobić.
Pozdrawiam
Cudna, taka delikatna.