Pokrewne dusze – odsłona 6.

Maj zdecydowanie nie sprzyjał haftowaniu, zupełnie co innego zaprzątało mi głowę. Kilka krzyżyków jednak udało się wyszyć, gdzieś tam „”w pomiędzy”. Całe szczęście, że następna komunia i związane z tym szaleństwo dopiero za 2 lata, myslę że do tego czasu zdołam skończyć ten haft. 🙂

Jak widać, niewiele przybyło, ale mam skończone całe 3 strony.

To jest 21 600 krzyżyków, czyli nadal 7% zmałym ułamkiem. 🙂

Zaczełam już ogon smoka.

Pozdrawiam serdecznie 🙂

5 thoughts on “Pokrewne dusze – odsłona 6.

  1. I muszę być takie miesiące 🙂 ja miałam teraz ciężki miesiąc, nic mi się nie udało ruszyć, choć plany były inne. Ważne, że się idzie chociaż pomalutku do przodu 😉

Comments are closed.