203. Choinka 2019 – styczeń

To już moja trzecia edycja tej zabawy i tym razem przyrzekłam sobie solennie wytrwać całe 12 miesięcy.  Dodatkową motywacją są zachwyty nad moją choinką, a że w tym roku marzy mi się większe drzeko, to same rozumiecie ………
Na pierwszy ogień poszły takie hafciki w ilości 2 sztuki :

Dobrze że wybrałam takie maleństwa, bo dopadł mnie wyjatkowo zjadliwy wirus kataru, a jak z oczu kapie a z nosa leci – to nici nie tylko z wyszywania, ale z wszelkiej aktywności 🙂
Z wielkim trudem skleciłam dwa takie cukieraski.

Choinka już rozebrana więc próbę „wiszenia” zrobiłam za pomocą szpilek na zasłonie. 🙂
W środku mają tylko zwiniętą tekturkę i sa naprawdę leciutkie. To się dopiero nazywa „dietetyczne słodycze” 🙂 ale i tak znalazł sie amator na zjedzenie i musiałam je ratować przed próbą rozpakowania.:)

 Pozdrawiam serdecznie i bardzo zimowo 🙂

17 thoughts on “203. Choinka 2019 – styczeń

  1. A "amatora" dlaczego nie pokazałaś??? 😉

    fajny pomysł i super wykonanie. szczególnie, że po pierwszej próbie "amator" juz będzie wiedział, że "tykanie" tego się nie opłaca ;DDD

  2. bardzo fajne zawieszki Elu 🙂 ja kiedyś myślałam o takich ale większych na rolce po ręcznikach papierowych i wypełnionych słodyczami jak na razie na myśleniu się skończyło :]

  3. Piękne cukierki!
    Ja też mam w tegorocznych planach zrobienie parę sztuk.
    Zdrowiej szybciutko!:) Pozdrawiam serdecznie:)

Comments are closed.