144. Misie dwa.

Misie powstały na zabawę z Anią Jacewicz, pierwszy z nich to zaległy kwietniowy, który doczekał się wreszcie konturów.

Dały mi tu te kontury popalić, bo takie maleństwo na 20 ct zrobiłam i umęczyłam się potem okrutnie z tymi wszystkimi kreseczkami….. nigdy więcej 🙂
Do kompletu powstał trochę większy czerwcowy miś

A potem oba powędrowały na zakładki

Druga zakładka jest zrobiona z pianki, na którą nakleiłam kanwę, całkiem fajnie to wygląda, chociaż z początku byłam sceptycznie nastawiona do takiego sposobu robienia zakładki. Ciekawe jak się będzie zachowywać w użytkowaniu, obawiam się że z czasem się odklei.
Pozdrawiam serdecznie 🙂

14 thoughts on “144. Misie dwa.

  1. Super zakładki!
    ps. a widzisz, ja uwielbiam taką drobną kanwę i… wg mnie na takiej drobniej lepiej się robi kontury biegnące nie po dziurkach, niż np. na 14 ct.

  2. Świetne misiowe zakładki.
    Faktycznie kontury w tych wzorach dają popalić, ale efekty warte są włożonej pracy.
    Pozdrawiam serdecznie :))

Comments are closed.