133. Wiosenny komplet

Zupełnie mi ostatnio nie idzie krzyżykowanie, dlatego przerzuciłam się na dziergane robótki. Słuchawki na uszy, jakaś miła niezawodowa lektura( ale wymagająca skupienia na treści), a ręce mogę zająć automatycznym przerabianiem oczek. Myślenie i roztrząsanie problemów wykopane na aut.
Efektem jest np. takie wiosenne dziergadło dla córki. Czapka wzorowana na tej czapce z Domu Klary.

Kolorów się oczywiście prawidłowo uchwycić nie udało, w rzeczywistości jest to bardzo świeży i soczysty melanż  zielono-biało-pomarańczowy. Miałam motek takiego tureckiego akrylu, na wiosenne dni w sam raz, kiedy jeszcze coś na głowie by się przydało, a w zimowej czapie za ciepło. Do kompletu powstał trójkątny szalik, tzw. baktus.

Wiedziałam, że oryginalnej włóczki mi braknie, więc dokładałam pasujące kolorystycznie paseczki, jak mi tam wypadło. Czapkę córka nosi bardzo chętnie, szalik trochę mniej przypadł jej do gustu. Chyba jest ciut za gruby,  pewnie pójdzie do ponownego przerobu.
Pozdrawiam serdecznie 🙂

13 thoughts on “133. Wiosenny komplet

  1. Podobają mi się i czapka, i szalochusta. Jestem zmarzluchem, więc chętnie bym nosiła 🙂

  2. Czapeczka wyszła pięknie. Nie dziwię się, że Córka nosi chętnie. Baktus ma super kolorki, tylko może faktycznie za gruby jak piszesz. Ale wygląda fajnie.
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

  3. Jejjjj nie mogę oderwać oczu !! Piękności <3 gratuluje zdolności i wykonania <3 Pozdrawiam cieplutko i życzę spokojnej nocy <3

Comments are closed.