Choinka – 4/24.

Kolejna zawieszka i kolejny członek rodziny Bałwanków. Poznajcie Pikadora, brata bliźniaka Izydora. A także prawdziwe utrapienie dla jego rodziców. Głównie za sprawą poglądów, no bo kto to widział, żeby przyzwoity bałwan miał poglądy polityczne. I jeszcze mówił na siebie „ono” i „aktywiszcze”. Mama i tata Bałwanek są zdruzgotani i już wezwali na pomoc resztę rodziny. A tak ładnie wyszli na rodzinnej fotce, nawet Pikador grzecznie założył muchę (to żeby się krewni nie mylili).

Pozdrawiam serdecznie. 🙂

Choinka – 3/24.

Do mojej kolekcji dołączyła Pani Bałwankowa.

A tak prezentuje się rodzina Bałwanków dzisiaj – pani Bałwankowa, jej mąż pan Bałwanek i synek Izydor, który urodził się w styczniu i takie imię sobie przyniósł.

W następnym miesiącu dołączy do nich kolejna postać, ale kto to będzie to tajemnica.

Pozdrawiam serdecznie. 🙂

Idol odsłona 2.

Praca nad tym haftem powoli posuwa się do przodu, może nie w takim tempie, jak bym sobie życzyła, ale jakby nie patrzeć, mam już połowę. Czyli coś około 21500 krzyżyków.

Zaczęłam od góry, żeby najpierw zrobić wszystkie ciemne kolory. Teraz przewinęłam materiał na ramie i przechodzę stopniowo do coraz jaśniejszych krzyżyków.

Pozdrawiam serdecznie. 🙂

Choinka – 1/24.

Długo się zastanawiałam, czy zgłaszać swój udział w tegorocznej edycji. Nie będę mieć czasu na robótki, kiedy już ruszy sezon budowlany, bo wiadomo – wszystkie ręce na pokład i tak dalej. Ale póki co, coś tam mogę dłubać.

Może nie uwierzycie, ale to moje pierwsze spotkanie z plastikową kanwą i muszę przyznać, że nawet się mi podoba. 🙂

Pozdrawiam serdecznie.

Od Wielkanocy do Wielkanocy – 10.

Haftowana kartko-zawieszka, czyli 2 w 1. Materiał aida 20 ct i jakaś mulina z zapasów we dwie nitki. Bardzo przyjemnie się wyszywało i to jest ten etap, który bardzo lubię. a wykończanie już bym komuś chętnie odstąpiła. 🙂

A teraz jeszcze taka sprawa, może ktoś coś poradzi… Kiedy chcę u kogoś na blogu dodać komentarz, to jest tam taki niebieski kafelek „zaloguj się przez google”. Klikanie na niego nic nie daje, podobnie odświeżanie strony, również zero efektu. Nie dotyczy to wszystkich blogów, ale niestety większości, na których do tej pory zawsze komentowałam. Jestem zalogowana i na blogerze i w google, a dalej nie mogę skomentować. Może ktoś zna rozwiązanie tego problemu?

Pozdrawiam serdecznie. 🙂